Przejdź do głównej zawartości

CZY "ŻOŁNIERZE WYKLĘCI" TO TYLKO MODA

             
          


Nie mamy jeszcze 1 marca czyli Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", ale to nic post może być wcześniej - do 1 marca może parę osób go zobaczy :)


Słysząc o "Żołnierzach Wyklętych" zazwyczaj ludzie bardzo żywiołowo reagują - mówią (po chwili ciszy) Tak, Tak bardzo dobra inicjatywa! Popieram! "Nawet mój kolega ma koszulkę Wyklętych, a moja koleżanka bluzę". Przechodząc gdzieś lub przejeżdżając autem, tudzież oglądając TV, a nawet przeglądając "wszechwiedzący" internet wszystko się zgadza: młodzież, ale także trochę starsi noszą te ubrania, na murach wielu miast wymalowane hasło "Żołnierze Wyklęci" czasem dodane "Pamiętamy" z pięknym symbolem kotwicy (Polski Walczącej). A to wszystko w bardzo ładnej scenerii wojennej.  Na chwilę zatrzymam się przy słowie "Pamiętamy". Zaraz? Namalował to na pewno jakiś 20 latek. hmmmm 2018-20=1998 - no faktycznie co on mógł pamiętać?? Ja ten czas w sumie bardzo dobrze wspominam- byłem już prawie pełnoletni i dużo rzeczy było nowych - bardzo dobry czas :) Ale w sumie nie chcę tak czepiać bo symbol Polski Walczącej jest w moim odczuciu bardzo szczytny i miał w swoją historię i bez niego nie byłoby na pewno takiego kształtu i formy naszej wspaniałej ojczyzny. To symbol przede wszystkim walki z NAZISTOWSKIMI Niemcami w czasie II wojny światowej. Z tym to nie ma co dyskutować nawet. Tylko zastanawia mnie jedna rzecz skąd się wzięła w ostatniej powiedzmy dekadzie taka ilość osób zafascynowanych historią lub właśnie tematami odnoszącymi się do żołnierzy niepodległościowej partyzantki antykomunistycznej walczącymi po II wojnie właśnie z sowietyzacją naszego kraju (i to bardzo dobrze, że taka partyzantka była - bo walczyła słusznie z centralnymi władzami ZSRR na ziemiach polskich albo sterowanymi przez nie władzami w Polsce). A co? Nie może co 3 osoba interesować się antykomunistycznym podziemiem? No pewnie, że może :) A niech tam - niech się każdy interesuje. Wszakże wiadomo, że polak to się zna na wszystkim! W sumie ja nic nie mam przeciwko temu, żeby coś było modne - jeżeli jest to tak musi być. Dużo rzeczy jest modnych i jakoś z tym nie ma problemu, ale czy to tylko moda??

Zanim postaram się dotrzeć do sedna tematu posta to warto zaznaczyć od kiedy termin "Żołnierze Wyklęci" funkcjonuje - otóż nie jest on taki stary jak działania podejmowane przez tych właśnie partyzantów. Pojawił się dopiero w 1993 r. Kiedy to nowo powstała partia Liga Republikańska (była to radykalna prawicowa organizacja) zorganizowała wystawę poświęconą antykomunistycznemu podziemiu zbrojnemu po 1944 r. i nadała jej właśnie tytuł: „Żołnierze Wyklęci”. W sumie nic takiego można powiedzieć, ale ciekawym faktem jest, że trzon osób które tworzyły Ligę Republikańską znajduje się teraz w obecnej partii rządzącej.  Być może termin "Żołnierzy Wyklętych" jest w dalszym ciągu promowany po to by po prostu na bazie wzniosłych idei patriotyzmu zdobyć ewentualny elektorat. Nie ma co ukrywać prawda historyczna nabiera coraz mniejszego znaczenia i ustępuje ogólnemu wizerunkowi i wzniosłości idei, które skutecznie propagowane są np na stadionach lub w muzyce.

Co ciekawe wg badania CBOS z początku 2017 r. , że prawie połowa polaków w ogóle nie słyszało o grupach zbrojnych walczących z władzą komunistyczna po II wojnie światowej.
Także samo stwierdzenie się ciśnie, że zanim będziemy coś propagować to zainteresujmy się tym trochę bardziej aniżeli obrazek na bluzie lub murze..


Ja ze swojej strony polecam świetny filmik nawiązujący do tematu:  https://www.youtube.com/watch?v=z6txY6p_ji8

Komentarze